Olsztyn24
12:30
29 listopada 2024
Błażeja, Fryderyka
patpul | 2010-08-26 11:32
Z ubezpieczycielem do sądu
Magazyny przy Gietkowskiej czekają na remont
Zakład Lokali i Budynków Komunalnych zapowiada wytoczenie sprawy ubezpieczycielowi. Ten nie chce wypłacić pieniędzy po pożarach obiektów przy ul. Gietkowskiej. Na razie nie wiadomo, skąd wziąć pieniądze, aby rozpocząć proces.
Do pożarów w tej części Olsztyna doszło w maju ub. r. oraz w lutym. Miejski zakład do tej pory nie może dojść do porozumienia z firmą, w której ubezpieczył budynki.
- Skoro sprawca nie został wskazany, to po to się ubezpieczamy, żeby otrzymać adekwatną rekompensatę - uważa prezes ZLiBK, Zbigniew Karpowicz.
Dotychczas ubezpieczyciel wypłacił niemal milion złotych za drugie zdarzenie (straty oszacowano na ok. 20 milionów złotych). Kwota również budzi wątpliwości władz zakładu. Tymczasem odszkodowanie za pożar majowy w ogóle nie zostało przyznane.
- Według opinii firmy nastąpił samozapłon - wyjaśnia Zbigniew Karpowicz. - Niejednoznacznie wskazano, że pożar zaczął się od składowanych opakowań PET. Zresztą one nie znajdowały się w obiekcie, który spłonął, a na innym terenie.
Zakład potrzebuje teraz 100 tys. złotych, aby założyć sprawę ubezpieczycielowi. Na razie nie wiadomo skąd miałaby zostać wygospodarowana kwota. Samorządowcy podczas wczorajszej (25.08) sesji Rady Miasta nie zajęli się sprawą. Być może ZLiBK będzie musiał wyasygnować kwotę z własnego budżetu. Jeśli takie finanse zostaną zabezpieczone, pozew trafi do sądu w ciągu kilku tygodni.
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.