Olsztyn24

Wszystko wskazuje na to, że mieszkańcy olsztyńskiego osiedla Zacisze doczekają się ronda i zatoki autobusowej. To pozwoli na kursowanie tam większych pojazdów miejskiego przewoźnika. Dzięki temu podróżować będą mogły matki z dziećmi w wózkach.

Mieszkańcy Zacisza od poprzedniego roku czekali na to, żeby coś ruszyło się w sprawie ronda. Mimo spotkań zainteresowanych z władzami Olsztyna, Stawigudy, powiatu oraz drogowcami, efekt był żaden.

- Już w 2009 roku dyskutowaliśmy gdzie, kiedy, za jakie pieniądze można realizować inwestycję - przyznaje prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz. - Podjęliśmy działania związane z przygotowaniem projektu. Niestety, pierwsze podejście zakończyło się fiaskiem. Ogłoszony przez nas przetarg nie został rozstrzygnięty, bowiem nie zgłosiła się żadna firma projektowa. Teraz mam zapewnienia, że będzie inaczej.

Na to liczą mieszkańcy Zacisza, ale i Stawigudy. Teraz przejazd matki z dzieckiem w wózku w kierunku centrum Olsztyna nie jest możliwy. Wszystko ze względu na gabaryty autobusów komunikacji miejskiej, jakie kursują do tamtego osiedla. Regularnie przejazd jest jednak dostosowywany do wymogów MPK.

- Działamy zgodnie z pismem od miejskiego przewoźnika z 2007 roku - przypomina przewodniczący stowarzyszenia Zacisze, Krzysztof Kacprzycki. - Uznaliśmy, że to szereg wytycznych i tak właśnie postępujemy. Był problem z drogą, postaraliśmy się o nią oraz o odpowiednie oznakowanie. Wskazywano na pieszych, są chodniki. Brakuje tylko ronda.

To może się zmienić w następnym roku. Z dzisiejszych (24.08) rozmów między przedstawicielami samorządów Olsztyna, Stawigudy i powiatu wynika, że najpóźniej w grudniu zostanie przygotowany projekt ronda i zatoki. Później odpowiedni wniosek o dofinansowanie inwestycji trafi do Urzędu Marszałkowskiego.

- Wiemy, że kolejny raz ma być ogłoszony konkurs na drogi powiatowe - mówi starosta olsztyński, Mirosław Pampuch. - To efekt oszczędności po ostatnich konkursach. Wkład własny zostanie w 1/3 sfinansowany przez każdy z zainteresowanych samorządów.

Miasto Olsztyn zapłaci też za projekt techniczny ronda. Może on kosztować nawet 50 tys. zł.

Budowa ronda u zbiegu dróg do Bartąga i Bartążka oraz w kierunku osiedla Zacisze oraz zatoki autobusowej ma kosztować ok. 1,7 mln złotych. Inwestycja powinna zostać zrealizowana w następnym roku.

- Świetnie! Szkoda tylko, że ostatni rok został zmarnowany - uważa Krzysztof Kacprzycki. - Bez nacisków społecznych nie było widać określenia się władz lokalnych. Myślę, że zbliżające się wybory samorządowe są też przyczyną tego, że każdy z samorządów chce pokazać, że coś ważnego dla nas zrobił. Jako mieszkańcy staramy się to aktywnie wykorzystywać.