Olsztyn24
05:30
29 listopada 2024
Błażeja, Fryderyka
waclawbr | 2010-07-20 21:03
Wiecha na filharmonii
Prawie dokładnie rok po podpisaniu umowy na budowę nowej siedziby Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej, zasadnicza część robót budowlanych została wykonana. Teraz przed konsorcjum firm, na czele którego stoi warszawski Mostostal tzw. wykończeniówka. Dziś (20.07) prezesi Mostostalu zaprosili na tradycyjną w budownictwie wiechę. Wyciąg podnoszący na wysokość dachu upleciony ze słonecznikowych kwiatów i szczeciny wieniec, uruchomił marszałek województwa Jacek Protas. Filharmonicy uczcili ten moment mini koncertem kwartetu smyczkowego A Vista na surowej jeszcze scenie.
- Cieszymy się bardzo, że postępy robót są zadowalające, i że dzisiaj wciągamy wiechę - symbol zakończenia robót w stanie surowym - powiedział podczas uroczystości marszałek Jacek Protas. - Dzięki tej inwestycji wzrośnie ranga Olsztyna. Melomani będą mogli słuchać muzyki poważnej w doskonałych, europejskich warunkach. Poza tym ta filharmonia będzie mogła służyć organizowaniu różnych innych imprez, nie tylko koncertów filharmonicznych. Trzeba też powiedzieć, że Olsztyn pretendujący do roli ośrodka metropolitalnego zyska kolejną instytucję, która tę motropolitalność buduje.
Zadowolenia ze zbliżającego się ukończenia budowy i oddania nowej filharmonii do użytku nie krył również Janusz Przybylski, dyrektor artystyczny Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej
- Jestem naprawdę szczęśliwy, że to znowu mnie przypada w udziale uczestnictwo w tak wielkim wydarzeniu - powiedział dyrektor Przybylski. - W 1973 roku tworzyłem w Olsztynie filharmonię na bazie orkiestry miejskiej. Wtedy dzięki uprzejmości ówczesnej dyrektor szkoły muzycznej, weszliśmy do pomieszczeń, które użytkujemy od 30. lat. A to miała być prowizorka! Znowu jednak okazało się, że prowizorki są najtrwalsze. Przez ponad 30 lat gnieździliśmy się w obiekcie, który nie był nasz. Teraz wreszcie filharmonia będzie miała własną siedzibę.
Jak podkreśla dyrektor Przybylski, olsztyńska filharmonia będzie jednym z najnowocześniejszych i najlepiej wyposażonych obiektów filharmonicznych w kraju. O palmę pierwszeństwa, pod tymi względami, będzie konkurować z obiektem budowanym w Białymstoku. Inwestycja białostocka jest większa, bo stawiany tam obiekt mieścił będzie filharmonię i operę. A czy będzie lepiej wyposażona - czas pokaże.
Muzycy również nie mogą doczekać się finału inwestycji. Już teraz wykorzystują każdą okazję, by zagrać w nowym obiekcie. Pierwszy koncert dali już kilka tygodni temu w podziemnym parkingu, na poziomie -2. Dzisiaj kwartet smyczkowy A Vista zagrał już w przyszłej sali koncertowej, chociaż warunki do koncertu były spartańskie.
- Pierwszy koncert z prawdziwego zdarzenia chcemy zorganizować jak najwcześniej - mówi Krzysztof Marzewski, dyrektor administracyjny filharmonii. - Kiedy to będzie, dzisiaj trudno przewidzieć, ale najpóźniej do 15 stycznia 2011 roku budynek musi być skończony i odebrany. Jak na razie nie mamy żadnych sygnałów o opóźnieniach, a przeciwnie - wykonawca twierdzi, że skończy budynek przed terminem. Potem rozpoczną się próby akustyczne. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze, pierwsze koncerty filharmoniczne w nowej filharmonii powinniśmy usłyszeć jeszcze w pierwszej połowie 2011 roku.
Z D J Ę C I A
F I L M Y
Wiecha na filharmonii
20-07-2010
G A L E R I A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.