Plażowicz | 2010-07-19 19:47
Krajobraz po...
„Zwłoki” zmęczonych, młodych ludzi, po plażowych hulankach (fot. Plażowicz) |
Więcej zdjęć »
Dzięki olsztyńskiemu OSiR-owi, kąpielisko przy plaży za dawnym Novotelem (aktualnie hotel „Omega”), w ubiegłym roku stało się kąpieliskiem strzeżonym, na miarę oczekiwań plażowiczów. Z powodu swej lokalizacji i wielkości, ma kameralny charakter. Okoliczne zielone łączki, cisza, spokój, to jego walory. Nie przypomina kąpieliska organizowanego tutaj w latach poprzednich przez WOPR. Tutaj nasze pociechy, pod czujnym okiem rodziców i ratowników stawiają pierwsze kroki w pływaniu. Starzy bywalcy nazwali to kąpielisko „Żabką”.
Olsztyńscy radni, jak na wszystkich kąpieliskach miejskich, formalnie zdyscyplinowali również użytkowników „Żabki” - tu nie wypijesz, nie zapalisz, z psem nie pohasasz. Przepisy jednak przestrzegane są w miarę w godzinach pracy ratowników, tj. 10-18, później „hulaj dusza, piekła nie ma”.
Długie dni i upały powodują, że plażujemy i grillujemy do późnych godzin nocnych. Nie wszyscy czynią to jednak jak cywilizowani ludzie. Pozostawione na plaży śmieci, puszki po piwie, butelki, popiół z ognisk, świadczą o niskiej kulturze plażowiczów - biesiadników, o braku poszanowania dla pracy innych.
„Zwłoki” zmęczonych, młodych ludzi, po plażowych hulankach, pety papierosowe, śmieci pod podestem ratowników, skrzywiony znak wodny, to niezbyt sympatyczny obraz „Żabki”, jaki zastałem tam niedzielnego poranka. To co zobaczyłem udokumentowałem na zdjęciach.
Oczywiście, ok. godz. 7. zjawili się sprzątający, starając się kąpielisko doprowadzić do porządku, by lśniło czystością, gdy przyjdą kolejni plażowicze. Zaraz potem przyszła burza i spłukała to, czego sprzątacze nie zdążyli usunąć.
Upały spowodowały, iż wiele osób przed podjęciem pracy przyjeżdża wcześnie rano, by zażyć kąpieli, odświeżyć się, złapać oddech przed pracą. Z wczesno-porannych kąpieli korzystają również turyści, mieszkańcy pobliskiej „Omegi”. I jaki widok zastają? A potem jak nas widzą, tak o nas piszą.
To smutne, że nie szanujemy pracy innych i pozostawiamy po sobie „chlew”. Stare porzekadło mówi: „Porządek jest nie tam, gdzie dużo sprzątających, ale tam, gdzie mało brudzących” - co poddaje pod rozwagę korzystających z „Żabki”.
Z D J Ę C I A
UWAGA: W związku z wprowadzeniem do polskiego porządku prawnego z dniem 25 maja 2018 r. Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. nr 2018/679 (RODO) informujemy, że wyłączyliśmy możliwość komentowania artykułów w serwisie Olsztyn24. Wszystkie dotychczasowe komentarze wraz z danymi osobowymi komentujących zostały usunięte.
Osoby chcące wypowiedzieć się na prezentowane na naszych łamach tematy zapraszamy do komentowania na naszym profilu facebookowym oraz kanale YouTube.